Przydatne ramy. W innych obszarach epistemologii kluczowe jest ustalenie kierunku błędu (fałszywe pozytywy vs fałszywe negatywy). Całkowite wyeliminowanie błędu nie jest opcją; więc który błąd jest lepszy? Reguluj procesy odpowiednio. Wątp w wszystko, a nie uwierzysz w żadne prawdy. Akceptuj wszystko, a nie uwierzysz w żadne kłamstwa. Zatem pytanie dotyczące bitcoina: mając na uwadze dotychczasowe wyniki empiryczne, czy lepiej jest popełnić błąd mając za dużo, czy za mało?
Bit Paine ⚡️
Bit Paine ⚡️8 sie, 04:28
Mieć zbyt mało wiary w Bitcoin jest bardziej niebezpieczne niż mieć jej zbyt dużo. O wiele więcej osób żałuje, że sprzedało zbyt wcześnie, niż że sprzedało zbyt późno, ponieważ ci drudzy nieuchronnie stają się tymi pierwszymi.
Z natury jestem typem człowieka w stylu Descartesa; instynktownie uważam, że fałszywe pozytywy są gorsze od fałszywych negatywów. Dlatego mam sceptyczne nastawienie. Jednak z doświadczenia nauczyłem się, że ten sceptycyzm jest niebezpieczny dla mojego własnego szczęścia i (ośmielę się to powiedzieć, epistemicznego) zdrowia.
Powszechnie mówi się, że właściwa funkcja ryzyka zmienia się w czasie; młodsze osoby powinny podejmować większe ryzyko (popełniać błędy w kierunku strat) niż starsze osoby (popełniać błędy w kierunku rezygnacji z zysków). Podobny punkt odnosi się do epistemologii, jak sądzę. Nie ma jednego optymalnego wektora błędu dla wszystkich. Zamiast tego zmienia się on w zależności od ludzi, środowisk i stawki. Niektórzy ludzie powinni być bardziej łatwowierni lub sceptyczni niż inni. Uwaga: ta forma relatywizmu epistemicznego nie implikuje subiektywizmu epistemicznego (standardy właściwego formowania przekonań mogą być nadal obiektywne i niezależne od stanowiska), ani nie implikuje pragmatycznego naruszenia. Co jest dobre, ponieważ nienawidzę obu tych poglądów!
5,14K