Brat Virginii Giuffre: Myślę, że byliśmy tym zszokowani—szczególnie użyciem terminu „skradziony”. Bo ona nie jest przedmiotem. Jest osobą. Kogoś, kto został zrekrutowany w Mar-a-Lago—jego posiadłości… to po prostu sprawia, że zastanawiamy się… ile on wiedział.
999,22K