Mam bardzo drogich przyjaciół i pracowników chrześcijan, którzy odmówiliby mojej prośbie, aby przyjść do mojego kościoła i wziąć udział w Wieczerzy Pańskiej, ponieważ mają różnice doktrynalne w dobrej wierze z moim kościołem dotyczące natury komunii. Nigdy w życiu nie pomyślałbym, aby potajemnie nagrywać ich wyrażających swoje różnice, a następnie ujawniać to w Internecie, aby skusić innych do oczerniania ich jako antychrześcijan lub antykomunijnych. Ani nie chciałbym, aby uwierzyli, że odmowa uczestnictwa mogłaby ich w jakiś sposób dyskryminować w pracy lub wpłynąć na naszą przyjaźń, ponieważ nic nie jest bardziej odległe od prawdy. Zapraszanie ludzi do swojego domu lub tradycji religijnej jest oznaką miłości i hojności, ale nigdy nie powinniśmy mieć żalu do tych, którzy odmówią z głęboko zakorzenionych powodów religijnych. Wykorzystywanie takich różnic w dobrej wierze dla internetowej popularności jest obrzydliwe, dyskwalifikujące i celowo zaprojektowane, aby wprowadzić podział tam, gdzie wcześniej go nie było. To całkowicie haniebne, a wszyscy zaangażowani w to powinni się wylogować i pokutować.