Krypto nie przechodzi kryzysu tożsamości. Po prostu dorasta. Napięcie między „krypto-natywnymi” a „krypto-sąsiednimi” nie jest walką o duszę branży. To znak dojrzewania. Każda nowa platforma zaczyna w ten sposób: mała grupa użytkowników o dużej mocy przesuwa granice, finansuje infrastrukturę i tworzy warunki, aby reszta świata mogła się pojawić. Krypto nie polega na wyborze między natywnym a sąsiednim. Przyszłość jest hybrydowa. I już tu jest.
subskrybuj, aby otrzymywać przemyślenia na temat kryptowalut i kultury tutaj
725