Widziałem kilku założycieli start-upów panikujących na widok dobrze finansowanego konkurenta wchodzącego na ich rynek. Ale paradoksalna rzecz jest taka - więcej konkurencji jest dla ciebie dobre! Oto dlaczego 1) konkurencja potwierdza rynek - wielu innych (przypuszczalnie) mądrych, ciężko pracujących ludzi dostrzega, że istnieje możliwość, więc prawdopodobnie jesteś na właściwej drodze. W rzeczywistości obecność 0 konkurentów może często być żółtą flagą - możesz być zbyt wcześnie, rynek może być strukturalnie kiepski, ale po prostu jeszcze o tym nie wiesz itd. 2) nic nie mobilizuje zespołu jak wspólny wróg. To już nie jest samotny maraton, to teraz drużynowy sprint. Dobrze ujęte ("zasługujemy na zwycięstwo" itd.), widziałem, jak konkurencja zaostrza skupienie, eliminuje zbędne elementy z planów i dramatycznie przyspiesza tempo dostarczania 3) twoja konkurencja prawdopodobnie nie ma pojęcia, co robi. Może mieli wirusowe wideo, ale połowa ich "prezentacji produktu" mogła być zasłoną dymną, a może po prostu stracili swojego gwiazdora inżyniera itd. - po prostu nie wiesz! Nawet start-upy, które najlepiej się prezentują na zewnątrz, mogą często być kompletnym cyrkiem w środku Ostatecznie najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić jako założyciel we wczesnej fazie w konkurencyjnym rynku, jest po prostu dostarczać, dostarczać, dostarczać. Skup się, słuchaj swoich klientów i dostarczaj świetny produkt. Nie daj się zbytnio przytłoczyć konkurencją - prawdopodobnie popełnią błąd =)