Wydaje mi się, że silne stanowisko przeciwko sztucznej inteligencji staje się zakodowane w lewo. Mam nadzieję, że uda mi się rozwikłać krytykę modeli biznesu, dynamiki władzy, efektów zewnętrznych (np. rynku pracy, wpływu na środowisko), twórców, prywatności itp. w porównaniu z poglądami na temat samych technologii AI (np. genAI), zwłaszcza gdy są one wykorzystywane w bardziej otwarty sposób. Trudniej było mi zrozumieć, co się dzieje z pozycjami ludzi w tej drugiej kategorii. Myśli?
6,49K